Lista moich obecnych prac, czyli co widać na horyzoncie

Pajęcza chusta - szydełko

Czy wiecie, że od jakiegoś czasu trwają badania nad pozyskaniem pajęczej nici od zmodyfikowanych genetycznie jedwabników? Gdyby udało się to osiągnąć – i gdyby ceny takiej nici były przystępne – kategoria „Pajęcze robótki” bardzo by się uwiarygodniła 😉 No ale póki co pozostają mi nici bawełniane i wełniane. Co niedługo…

Czytaj dalej

Amigurumi, czyli robisz to źle

Amigurumi - żyrafka

Amigurumi to ogólna nazwa określająca robione szydełkiem albo na drutach małe zwierzątka, rośliny, postacie z bajek i kreskówek oraz innych, czasami zaskakujących, tekstów kultury (ja szukam włóczki odpowiedniej dla małego zerga z uniwersum Starcraft, wyobraźcie sobie takiego pluszaka :-)). Nazwa powstała przez połączenie dwóch słów: ami, co po japońsku oznacza…

Czytaj dalej

Najlepsze dla głowy…

Ranafe w kolorowej czapce, zrobionej na szydełku

Drodzy Wędrowcy, Bez względu na porę roku, od rzeki zawsze trochę ciągnie. Dlatego też czapka to obowiązkowy rekwizyt każdego podróżnika. Oto moje propozycje – czapki stworzone dla rodziny i przyjaciół. Każda z nich została zrobiona z miękkiej wełny z lekką domieszką. Jako pierwszą prezentuję Wam czapkę dla Suarrilk. Wzór to…

Czytaj dalej

Przewodniki, schematy, diagramy – skąd je brać?

Szydełko, to bardzo kobiece rękodzieło, kryje w sobie wiele sekretów. Mnie najbardziej zadziwia swą wszechstronnością. Kiedy tylko zaczęłam interesować się szydełkowaniem, wręcz zachłysnęłam się ilością możliwości, które pokazał mi Internet. Przecież do dyspozycji mamy tak naprawdę: prosty patyk z dzióbkiem (haczykiem) oraz kawałek sznurka. I dwie ręce. Kto wieki temu…

Czytaj dalej

Przeciw grypie, katarowi i innym paskudztwom

Dino w kominie zrobionym na szydełku...

… i nie tylko, bo również dla urody i przyjemności obcowania z czymś miękkim i ładnym (przynajmniej w zamierzeniu, pamiętajcie, że wciąż się uczę). Okazuje się, że same wzory raczej nie są trudne i ciężko je zepsuć. Co innego kolor i rodzaj nici. W zależności od grubości nici, komin układa…

Czytaj dalej

Pajęczycy zabawy szydełkiem

Moja zabawa z szydełkiem zaczęła się jakieś pół roku temu, kiedy powalona grypą żołądkową nie miałam nawet siły czytać. Tak się złożyło, że parę dni wcześniej kupiłam w Tchibo mini zestaw do knookingu, więc mogłam go teraz wykorzystać. Poza tym, jak tylko Halinka dowiedziała się, że biorę do ręki szydełko,…

Czytaj dalej