Umierające domy
Podczas lektury „Rekina z parku Yoyogi” Joanny Bator trafiłam na termin haikyo, oznaczający uwielbienie dla ruin, opuszczonych budynków, parków i innych miejsc, w których przebywali kiedyś ludzie, a teraz żyją duchy albo bezdomni, a przede wszystkim rośliny i dzikie zwierzęta. Czasami wszystko to naraz. Dawno się tak nie ucieszyłam. Odkryłam…