Valerian – barwny i wykastrowany

A poza tym szalony, nieokiełznany, miejscami też piękny. No ale mówię o samym filmie, o jego warstwie wizualnej. Najlepiej wyrazi to fragment recenzji na filmwebie – „film pełen jest francuskiego barokowego szyku”. Prawdą jest, że wyobraźni Bessona mogłoby starczyć na 10 filmów. Jednak już drugi epitet obecny w tytule odnosi…

Czytaj dalej